Nie tylko zarządza projektami – nasz PM walczy jak mistrz!

W pracy zarządza projektami i dba o to, by wszystko działało jak w zegarku. Po godzinach zakłada kimono i wchodzi na matę, by walczyć na najwyższym poziomie. Od 15 lat trenuje brazylijskie jiu-jitsu, a od 3 lat wspiera zespół evoila Poland jako Project Manager. W rozmowie opowiada, jak sport nauczył go dyscypliny, koncentracji i zarządzania czasem – i jak te umiejętności przekładają się na skuteczne działanie w świecie IT. Z Łukaszem Matułajtisem rozmawiamy o pasji, ambicjach i najbliższych planach.

Od jak dawna trenujesz jiu-jitsu?

Trenuję brazylijskie jiu-jitsu (BJJ) od 15 lat. To była niesamowita podróż rozwoju, dyscypliny i ciągłej nauki.

Skąd wzięła się ta pasja?

Wszystko zaczęło się od miłości do sztuk walki. Początkowo trenowałem inne sporty walki, takie jak Muay Thai, MMA i Taekwondo. Ogólnie rzecz biorąc, trenuję sztuki walki od ponad 30 lat.

Przygoda z BJJ zaczęła się od faktu, że większość walk, które przegrałem w MMA, przegrałem z powodu braku wiedzy na temat walki w parterze. Dlatego chciałem poprawić ten konkretny obszar, dodając trening BJJ. Miałem przyjść na chwilę, ale zostałem na zawsze 🙂

Kiedy odkryłem BJJ, poczułem od razu, że to jest to! Złożoność, gra mentalna i fakt, że technika może pokonać siłę, naprawdę mnie zafascynowały. Od pierwszej chwili wiedziałem, że chcę się temu poświęcić.

Jak długo pracujesz w evoila Poland i jaka jest Twoja rola?

Pracuję w evoila Poland od 3 lat jako Project Manager. Moja rola polega na nadzorowaniu projektów IT, dbaniu o to, aby były dostarczane na czas, w ramach zakresu i budżetu. Współpracuję ściśle zarówno z klientami, jak i wewnętrznymi zespołami, aby dostosować cele projektu do potrzeb biznesowych, zarządzać ryzykiem i optymalizować przepływy pracy.

Ponadto praca w środowisku IT oznacza konieczność dostosowania się do rozwijających się technologii. Ciągle uczę się nowych rozwiązań, aby zapewnić, że nasze projekty wykorzystują najlepsze możliwe narzędzia i metodologie. To dynamiczna rola, która wymaga zarówno myślenia strategicznego, jak i praktycznego rozwiązywania problemów, co pod wieloma względami jest zgodne z nastawieniem wymaganym w brazylijskim jiu-jitsu, a ja naprawdę lubię wyzwania, które ze sobą niesie.

Jak udaje Ci się pogodzić pracę w IT z zawodami i treningami?

Wszystko kręci się wokół dyscypliny i zarządzania czasem. Moja praca wymaga skupienia i rozwiązywania problemów, ale jiu-jitsu również. Planuję swój dzień tak, aby mieć pewność, że będę trenować, a jednocześnie osiągać najlepsze wyniki w pracy.

Są dni, kiedy po całym dniu spotkań i analiz muszę się zebrać w sobie, aby dać z siebie 100% na treningu. Wymaga to dużej samodyscypliny.

Musiałem nauczyć się mówić „nie” pewnym rzeczom. W weekendy wolę się zregenerować zamiast imprezować, ponieważ wiem, że w poniedziałek muszę być gotowy zarówno do pracy, jak i do treningu.

Na szczęście evoila Poland wspiera moją pasję, co ułatwia mi znalezienie równowagi między nimi.

Aktualnie wyświetlana jest treść zastępcza z Youtube. Aby uzyskać dostęp do rzeczywistej treści, kliknij poniższy przycisk. Pamiętaj, że spowoduje to udostępnienie danych zewnętrznym operatorom.

Więcej informacji

Odblokuj treść Zaakceptuj wymaganą usługę i odblokuj treść

Jak praca i hobby wpływają na siebie nawzajem?

Istnieje wiele podobieństw między IT a BJJ. Oba wymagają strategicznego myślenia, zdolności adaptacji i nastawienia na rozwiązywanie problemów. Trening BJJ pomaga mi zachować sprawność umysłową, podczas gdy praca w IT uczy mnie cierpliwości i analitycznego myślenia, co dobrze przekłada się na matę.

Jakie są Twoje największe osiągnięcia do tej pory?

Przez lata odnosiłem wiele sukcesów w zawodach na szczeblu krajowym i międzynarodowym. Moim największym sukcesem było dostanie się do narodowej drużyny grapplingowej i reprezentowanie kraju na Mistrzostwach Europy. Ale poza medalami, moim największym osiągnięciem jest możliwość ciągłego doskonalenia się i inspirowania innych do treningu.

Co daje Ci sponsoring?

Sponsoring od evoila Poland pozwala mi rywalizować na najwyższym poziomie bez martwienia się o wydatki. Obejmuje on podróż, opłaty za zawody i sprzęt, co jest ogromną pomocą. Ale co ważniejsze, to uznanie i wsparcie ze strony mojej firmy motywują mnie do dalszego działania.

Jakie są Twoje cele na ten i przyszły rok?

W tym roku skupiam się na rywalizacji w jak największym stopniu w największych zawodach krajowych i międzynarodowych oraz na poprawie swojej gry w kluczowych obszarach. W dłuższej perspektywie chciałbym nadal rozwijać się jako sportowiec i mentor dla młodszych zawodników. Mam nadzieję, że zainspiruję więcej osób do łączenia kariery zawodowej ze sportem na wysokim poziomie.